czwartek, 4 sierpnia 2011

No to mam...

... bloga od kuchni.
Jakiś czas temu, moja przyjaciółka Zuzanna powiedziała: "dlaczego nie założysz takiego bloga?", mając na myśli takiego, w którym mogłabym pochwalić się swoimi wypiekami.
Pomyślałam sobie, że właściwie to dlaczego by nie? No i mam. Bloga od kuchni :)

1 komentarz:

  1. Bon appetit! :D
    Witam po pisarskiej stronie mocy i życzę szczęścia na słodkiej drodze życia! :D

    OdpowiedzUsuń